28
maj
2020
Przyszłoroczny budżet i rezygnacja z Zarządu Rady Dzielnicy
Steve Jobs mawiał kiedyś, że „innowacyjność to konieczność mówienia NIE tysiącowi różnych pomysłów”. Mówienie „nie” wymaga odwagi, bo wówczas trzeba z czegoś zrezygnować. Wymaga też skupienia się na tym co naprawdę ważne. Myślę, że podobnie jest z pewnymi decyzjami w życiu. Czasami zbyt wiele celów może wydawać się atrakcyjne. Często coś może nasz tak bardzo pochłonąć, że zaczynamy zajmować się zbyt wieloma rzeczami. Jednak dokonując określone wybory zamyka się też na inne możliwości.
Jesteśmy po Sesji Rady Dzielnicy dotyczącej budżetu na 2021. Moim celem, oprócz zawarcia w nim oświetlenia ul. Podgórki za kwotę 277 tys. zł (o czym pisałem tutaj), było by jak najwięcej środków znalazło się na okręgi 8 radnych dzielnicy tj. Swoszowic, Wróblowic, Rajska, Zbydniowic, Soboniowic i Kosocic. Sam nie zgodziłem się na propozycję jaką otrzymaliśmy w tym tygodniu od Przewodniczącego Komisji Budżetowej i negocjowałem. Ostatecznie kwota wyniosła 711,5 tys. zł. Mogłaby wynieść więcej tylko… polityka.
Postanowiłem dziś zrezygnować z funkcji Członka Zarządu Rady Dzielnicy X. Odważyłem się. Praca w Radzie bywa dla mnie bardzo satysfakcjonująca. To świetne uczucie, kiedy można zrobić coś realnego dla swojej społeczności. Remonty nawierzchni, oświetlenie, chodniki, tablice czy nawet tak podstawowe kwestie jak podpięcia do kanalizacji. To cenne doświadczenie. Niestety przez większość czasu to także walka, na którą dziś już po prostu nie mam czasu. Nie oznacza to, że zmieniłem poglądy czy rezygnuję z pracy na rzecz mieszkańców. Nie zostawiam osób, które we mnie wierzą. Wciąż będę radnym i będę działał zgodnie ze swoim sumieniem. Jednak nie z pozycji Zarządu.
Kończąc. Cytując Ryana Holidaya „Musisz wiedzieć czego nie chcesz i jakie drogi zamykasz dokonując określonych wyborów. Życie wymaga kompromisów.” Ja dziś poszedłem właśnie na taki kompromis.