Praktyczna strona przedsiębiorczości
Twórczy niepokój
Na zegarku 3:30. Czyli godzina o której latem zdarza mi się już wstać by iść na trening. Kończę pisanie grantu. Dokładnie to przeliczam 3-ci raz kosztorys. Zastanawiam się czy warto skoro… pomimo, że jest na prawdę porządnie napisany to pewnie trafi do przemiału. W tym momencie przychodzi mail od zabieganego Eksperta, który też ma co robić o tej godzinie i, którym rwie podobny twórczy niepokój.
„Cześć! Wybacz spóźnioną odpowiedź – obowiązki 🙁 Świetnymi rzeczami się zajmujesz. ITMBW, które samo w sobie sprawia wrażenie fajnej, dojrzałej organizacji, oraz projekty związane z ważnym trendem Eco i antysmog. Gratuluję! Świetna trampolina aby starać się w młodym wieku o ciekawe wyzwania i móc przy tej okazji pochwalić się praktyczną przedsiębiorczością i świadomością społeczną. Tacy ludzie i takie postawy budują świat.”
Może jednak warto?
Jedno życzliwe słowo czasem zmienia wszystko. Na zdjęciu powyżej wschód słońca na Kopcu Krakusa – około godziny czwartej nad ranem.